slowa..

... słowa rania a niektóre potrafia nawet zabić,
proszę cię pozwól mi to naprawić.
nie mogę tak tego zostawić,
muszę cos z tym zrobić - to porażka, z która nie potrafię się pogodzić
małe niebo (...) tak małe, że aż ogromne
jeden czy dwa czy jeden jeden - nigdy o tym nie zapomnę
chiałem żeby było dobrze, chciałem by bylo inaczej
- nawet nie masz pojecia ile to dla mnie znaczy...
ty w życiu mejsce zajęłas, którego nikt inny nie zajmnie
w królestwie, w którym żyłem byłas królowa dla mnie
teraz ciebie nie ma, a moje królestwo upadlo
a ja razem z nim, niczym statek runałem na dno
twój wizerunek cały swiat mi przesłaniał,
byłas dla mnie tym czyms co mnie pchało do działania
to na tobie się opierał mego swiata cały ład,
a teraz to wszystko, po prostu trafił szklag!
to co było pięknym snem, nagle stało się horrorem....
nikt nie przewidział, ze sprawy potocza się takim torem
(...) próbowałem zapomnieć, lecz jak widać nadaremnie,
co miałem robić to było silniejsze ode mnie...
byłas dla mnie wszystkim, teraz, pozostała tylko luka
powiedz mi gdzie mam isć, do których drzwi zapukać..

rEz0